Fotogaleria


Aktualności


ZNP na facebooku


Historia Związku Nauczycielstwa Polskiego


IX Zlot Motocyklowego – Jura 2021

Bez tytułu

Relacja Katarzyny Bednarz-Krawczyńskiej
z IX Zlotu Motocyklowego – Jura 2021

– Halo, halo Mietku!

– Halo, halo Włodku! Czy mnie słychać?
3,2,1 START!

– Nadajemy relację z IX Ogólnopolskiego Zlotu Motocyklowego Pracowników Oświaty. Witamy Państwa na Jurze Krakowsko-Częstochowskiej w ośrodku „Rancho Jura”.

Pierwszy etap przejazdu Rybnik-Podlesie nasi motocykliści mają już za sobą. W piątek zaliczyli Górę Zborów i Jaskinię Głęboką. Po obiadokolacji odbył się Turniej Strzelania z rewolweru bębenkowego w dwóch kategoriach: żeńskiej i męskiej. Wszyscy uczestnicy mieli wprawne oko, najczęściej trafiając w hydrant zamiast w tarczę.

Po pełnym emocji i wrażeń turnieju cała ekipa udała się na wyczekiwane spotkanie integracyjne w świetle księżyca. Śmiechom nie było końca, wszyscy wspominali wcześniejsze zloty i bawili się doskonale. Około północy uczestnicy udali się na zasłużony odpoczynek.

Sobotni słoneczny poranek grupa rozpoczęła od pysznego śniadania. Następnie maszyny ponownie wyjechały na trasę. Kolejny 20-to kilometrowy etap Kroczyce-Żarki przebiegał bez zakłóceń. W Żarkach wszyscy jak „jeden mąż” pomaszerowali na ogromne targowisko, co niektórzy zakupili chleb gryczany „Tatarczuch”. Kolejną atrakcją było zwiedzanie Muzeum Rzemiosła, a tam oferty pracy jako kołodzieje, bednarze, młynarze, szewcy. Stamtąd szlak Orlich Gniazd poprowadził stalowe rumaki do Bobolic. Trasa liczyła 12km. Na miejscu wszyscy spacerkiem ruszyli w stronę odrestaurowanego zamku, po czym udali się do karczmy na pyszne pierogi ruskie i „piwo motocyklowe”. Ostatnim punktem w planie zlotowym były ruiny zamku w Ogrodzieńcu i Park Miniatur. Trasa Bobolice-Podzamcze liczyła 25 km. Ze względu na zmieniające się dynamicznie warunki pogodowe, zamiast na Górę Birów motory wyznaczyły kierunek na Kroczyce. Trasa powrotna wyniosła 20 km. Wieczorem grupa uczestniczyła w Loteryjce Zlotowej i kolacji przy ognisku. Biesiada trwała do późnych godzin nocnych.

Dzisiaj przed nami podsumowanie i rozwiązanie zlotu. Wręczenie statuetek, nagród konkursowych i powrót do domu.

Tak więc kończymy naszą relację. Do zobaczenia za rok na jubileuszowym X Zlocie w Zakopanem! Ponownie spotkamy się 10-12 czerwca 2022 roku.

Galeria zlotowa

Statuetka-2021

199183076_4426341584064923_670574513227544336_n

199301802_4426341724064909_1025389761725974578_n

199637493_4755687514458202_6584980343379807317_n1625047182891199500660_5605471152861474_3721393785771954076_n

198931076_4024456734257100_4845566577632515750_n

199408822_135156408686649_7946997717264070187_n

199762775_2157531991053493_3532509673473114446_n

199822622_300652041788660_8954523909759382778_n

200724061_4494700370580923_4365369197039159313_n

199822622_1154393318409043_8515097778368770880_n

200277550_767539327244142_8800909875462149195_n

199590511_180517217357728_7655907875632779587_n

199958958_4755686637791623_5870089198540888523_n

199998612_4755686744458279_781952118828044623_n

200214441_761391661196818_3474963362989066193_n

200504789_4494700777247549_6996882194453471556_n

201221633_4349400951758289_845284677966791577_n

201059003_526066575096612_135690791569120299_n

202463440_487398479219785_7098113463566554518_n

201832184_307518474383547_791472739370431577_n

1625047159286

1625047182891

1625047277075

200546544_494138311697555_9067434465990548736_n

DSCN6852

DSCN6885

1625047243750

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

…………………………………………………………………………………………………………………………………………………

Zlot wierszowanym stylem w dwóch utworach – by Krzysiek Śmiałek – Radom

Każdy marzy o wyjeździe, by nie siedzieć w swoim gnieździe.
Każdy z braci belferowskiej pragnie zwiedzić sporo wiosek
tu, na Jurze Częstochowskiej.
Droga, bracie – w linii prostej, jest co zwiedzać, ludzie mili,
Moto pali w każdej chwili, chromy błyszczą, gumy palą,
wszyscy ludzie belfrów chwalą.
A Bogusia – szef nad szefy – nie pozwala tu na blefy.
Na pierogi, czy na zamek, wjazd na parking, już bez bramek.
Hotel – cudo, miejsce – bajka, na śniadanie ciepłe jajka.
Motocykli cała chmara, belferowska nasza wiaro,
do przyszłego roku! Myśl daleka, żyjmy chwilą – czas ucieka!
Jesteś z nami, droga z nami, ludzie!!! Żyjmy dziś motocyklami!

*****

Widać słońce, zaraz z rana, droga z kwiatów już usłana!
Czy to asfalt, piach czy woda, motocykla Ci nie szkoda.
Gdy poczujesz mruk silnika, każda troska zaraz znika.
Te dwa kółka, coś co kocham! bez nich ginę, tęsknię, szlocham.
Myślisz – trzeba, Bóg tak chciał, byś na drodze duszę miał.
Ktoś napisał: wolność, ktoś napisał: wiatr we włosach –
droga ku wschodowi słońca – dla mnie wszystko – to motocykl,
no i jazda nim bez końca, tam gdzie żyzny łan chlebowy,
skuty lodem wrzos marcowy, Ty i droga twa maszyna.
Mówią – życie ich – benzyna, jeździsz, kochasz, wciąż do przodu,
jesteś z motocyklowego rodu.